Witajcie!
Dzisiaj u nas trochę smutno, wczoraj Łukasz pojechał do pracy i nie będzie go aż 15 dni!
Sama, nie znając nikogo, czuję się trochę niepewnie, no ale cóż – muszę ogarnąć tą sytuację. Na szczęście dzisiaj przyjedzie Tata Łukasza z jego Siostrą, bardzo się cieszę, będzie raźniej – chociaż na kilka godzin.
A teraz mam niespotykaną sytuację – i Romcia i Marcelek śpią! W tym samym czasie! Wciąż niedowierzam :), bo przez ostatnie dwa tygodnie to spali na zmianę. Mam więc chwilkę żeby coś napisać.
Dzisiaj wybrałam się z dziećmi do muzeum MACHmit! Muzeum to znajduje się w starym kościele – zamku i jest inspirowane bajkami braci Grimm. Dzieci wszystkiego mogą dotykać, przestawiać, przesuwać, jednym słowem – doświadczać.
Jest również sala luster a także miejsce do wybiegania się – taki podwieszony pod sufitem labirynt, gdzie dzieciaki wchodzą same i jest frajda :). A po biegach – kącik czytelniczy. Bardzo fajne miejsce, można miło spędzić kilka godzin (zamknięte w poniedziałek).
Zapraszam na zdjęcia, chociaż nie są one dzisiaj najlepsze – zapomniałam aparatu ze sobą.
Pozdrawiamy!!!