Piękna Brandenburgia – Beelitz (Baum und Zeit oraz Barfußpark)
Zaczął się sierpień, a tym samym mój powrót do pracy. Nie powiem, tęsknota za córeczką mi doskwiera, a piersi są pełne mleka. Tak naprawdę, to ja tęsknię bardzo, a Mirze jest dobrze z tatą, więc tyle dobrego, że ona nie rozpacza.
Na zakończenie mojego macierzyńskiego, wybraliśmy się w końcu do miejsca, które chcieliśmy odwiedzić już od dłuższego czasu ale jakoś się nigdy nie składało. I tym razem pewnie by się również nie złożyło, bo miało padać cały dzień, ale mój mąż uparł się żebyśmy pojechali i to była bardzo dobra decyzja.
Odwiedziliśmy miasteczko Beelitz, a w nim znajdujące się dwie świetne atrakcje i obie równie mocno polecam: Baum und Zeit (ścieżka w koronach drzew) oraz Barfußpark (park bosych stóp) i poniżej opiszę wam je dokładnie. Ale najpierw:
Jak dojechać do Beelitz?
Samochodem to wiadomo, łatwo.
My jechaliśmy pociągiem i było równie łatwo ;).
Wsiadamy np. na Alexanderplatz w pociąg RE7, jedziemy 50minut i wysiadamy na stacji Beelitz-Heeilstätten. Stamtat idziemy około 10minut i jesteśmy na miejscu ;).
Bilet dzienny na którym jedziemy do Beelitz i z powrotem i na którym możemy też jeździć po Berlinie w strefie AB, kosztuje €8.6.
Opuszczone sanatorium i szpital dla gruźlików
Teren na którym znajdują się obie atrakcje był kiedyś terenem nowoczesnego sanatorium oraz szpitala dla gruźlików. Ukryte w lesie budynki przyjmowały pacjentów głównie z Berlina, którzy wśród natury dochodzili do zdrowia.
Niestety, po II wojnie światowej, szpital przejęła Armia Czerwona i leczono tam głównie ich żołnierzy. Sukcesywnie też wywożono cały nowoczesny sprzęt i aparaturę do Rosji, a ostatni żołnierze opuścili obiekt dopiero w 1995. Od tamtego czasu budynki niszczeją nieużywane. Nieużywane ale jakby oddane naturze – na dachach rosną drzewa, w środku jest pełno roślin a sciany porasta bluszcz. Mimo iż budynki niszczeją, to wciąż można dojrzeć wspaniala architekturę tego miejsca, która pobudza wyobraźnię. Ja od razu wyobrażam sobie jak to kiedyś wyglądało, jak na balkonach rosly kwiaty a na leżakach w słońcu wygrzewali sie chorzy.
Wybrane budynki można zwiedzać z przewodnikiem o określonych godzinach. My nie zwiedzaliśmy bo byliśmy z małymi dziećmi, a zwiedzanie dozwolone jest dopiero od 7 roku życia (i to nie wszędzie – czasem dzieci muszą być starsze).
Ścieżka w koronach drzew „Baum und Zeit”
Niszczejące budynki można podziwiać też z góry – a to za sprawą ścieżki, która została wybudowana ponad drzewami. Jest to świetna atrakcja, spacerowanie ponad drzewami jest niezwykłe. Okolice można też podziwiać z platformy widokowej i jest to prawdziwy odpoczynek dla oczu – wszędzie rozpościerają się lasy, jest pięknie. Cały teren Baum und Zeit jest super przygotowany: są miejsca na odpoczynek, kilka miejsc z jedzeniem, plac zabaw dla dzieci, ktory jest fajnie pomyślany. Cały teren jest bardzo zadbany i miło się tam spędza czas. Na dodatek jest to miejsce bez barier i wszędzie da się dostać wozkiem dziecięcym bądź inwalidzkim. Widok z góry robi wrażenie, naprawdę warto przyprowadzić tu znajomych i rodzinę, zresta zobaczcie sami na zdjęciach:
Park Bosych Stóp Beelitz (Barfußpark Beelitz-Heilstätten)
Ta atrakcja znajduje się zaraz obok „Baum und Zeit” i jak jesteście już w Beelitz to naprawdę szkoda byłoby to miejsce ominąć.
Park Bosych Stóp znajduje się w lesie, przygotowano tam 3 sciezki z różnymi interesującymi stacjami. Jest to atrakcja i dla dużych i dla małych, jedni i drudzy będą mieli masę zabawy – my mielismy.
W tym miejscu aktywnie się wypoczywa, przejście wszystkich 3 ścieżek zajmie Wam około 3h.
3h chodzicie boso po lesie i delektujecie się przyrodą. To naprawdę fajne doświadczenie.
Po drodze będziecie szli po tłuczonym szkle, mokrym torfie, szyszkach… odwiedzicie ziołowy ogród, zobaczycie jak u Was z równowagą, doświadczycie prawdziwego masażu stop przechodząc po skorupach od kokosa. Na pewno nikt nie będzie się nudził.
To miejsce jest naprawdę rewelacyjne a wszystkie atrakcje przygotowane z szacunkiem do lasu.
Jest też oczywiście małe bistro ale w „Baum und Zeit” oferta kulinarna jest zdecydowanie lepsza wiec uwazam, ze obiad lepiej zjesc tam.
Na najmłodszych również i tutaj czeka przyjemny plac zabaw, dostępne są również wygodne, drewniane leżaki.
Na końcu, już przy wyjściu dostępne są stacje do mycia nóg: szczotki i szlauchy z wodą – tak, po 3h chodzenia po lesie w roznych warunkach, będziecie potrzebowac troche czasu zeby domyc stopy :).
Na tą wycieczkę zdecydowanie poświęćcie cały dzień, szkoda by się było spieszyć w takim fajnym miejscu. No i lepiej wybierzcie dzień słoneczny, chociaż deszcz też ma swój urok.
Szczerze polecam Wam oba miejsca, spędziliśmy świetny dzień.
Pozdrawiam i życzę udanej wycieczki!
A wiecej wpisow o Brandenburgii znajdziecie tutaj