Hydropolis z dziećmi – miejsce przyjazne dzieciom we Wrocławiu
Wrocław od dawna jest na naszej liście miast do odwiedzenia. Już prawie, prawie spędziliśmy w tym pięknym mieście berliński długi weekend w październiku, ale w końcu okropna pogoda zniechęciła nas do tej wycieczki.
Tym razem również tylko przejeżdżaliśmy, w drodze na Sylwestra w czeskich Górach Izerskich. We Wrocławiu postanowiliśmy zrobić sobie jednak przerwę i nasz wybór padl na Hydropolis – muzeum wody.
Hydropolis z dziećmi – nasze wrażenia
Jestem wielbicielką muzeów i przez ostatnie lata zwiedziłam ich naprawdę wiele. W szczególności ukochałam muzea skierowane również do dzieci – i takie najczęściej odwiedzam. Hydropolis również wybierałam pod względem dzieci ale oczywiście dorośli odwiedzający to miejsce również będą zadowoleni.
Hydropolis znajduje się na terenie wrocławskich miejskich wodociągów w zabytkowym, pieknie odrestaurowanym, podziemnym zbiorniku wody czystej. Jest to bardzo nowoczesne muzeum ale nie przeładowane informacjami, co mi się bardzo podobało. Można dowiedzieć się wiele na temat wody i różnych form jakie przybiera, przez wystawy prowadzą nas linie znajdujące się na podłodze.
Wystawy są bardzo przyjazne dzieciom, zawsze znajdzie się dla nich coś ciekawego. Jest też miejsce, gdzie mogą pograć w gry.
Mnie się bardzo podobała cześć dotyczącą kanalizacji i jak to wszystko działa – czasem w ogóle o tym nie myślimy, a to jest przecież otaczający nas świat.
Z moim synem z kolei, z ogromnym zaciekawieniem czytaliśmy informacje na temat tego ile w jakim mieście na świecie jest mieszkańców i jak wiele wody zużywają, dane są zaskakujące i fajnie było je porównać z polskimi miastami.
Przyjemna jest też strefa relaksu, gdzie można poleżeć na leżakach i się zrelaksować.
Tak naprawdę, to wszystkie wystawy były bardzo ciekawe i edukujące w świetny i przystępny sposób. Muzeum bardzo nam się podobało i dzieci również były zadowolone.
Ważna informacja praktyczna:
Kupcie bilety przez internet – my w weekend musieliśmy czekać aż 1.5h na wejście (grupy odwiedzających wpuszczane są co 30min), a nie ma tam też za bardzo gdzie się podziać, bowiem restauracja jest tak umiejscowiona, że jest już na terenie Hydropolis i nie można z niej skorzystać (moje osobiste zdanie jest takie, że sobie sami tym w kolano strzelili – była bardzo duża liczba gości, ale restauracja była pusta, bo nie można z niej skorzystać dopóki nie jest się wpuszczonym na wystawę).
Bilet rodzinny kosztuje 72zl, a wszystkie informacje znajdziecie tutaj.
Pozdrawiam!
