Francja z dziećmi – Tuluza
Jakiś czas temu okazało się, że nasze przedszkole jest zamknięte w lutym na 3 dni. Skoro zostalam zmuszona do wzięcia wolnego, postanowiłam nie marnować tych dni w Berlinie i wyruszyć w jakaś podróż.
Pierwotnie mój wybór padł na Monachium ale kilka dnie przed wylotem, zamarłam: sprawdziłam prognozę pogody i okazało się, że przez nasz cały pobyt ma być deszcz, zimno i wiatrzycho. Niewiele więc się zastanawiając, postanowiłam poszukać innego celu podróży. I padło na Tuluzę (znalazłam bardzo tanie bilety lotnicze): w weekend miało być 20 stopni i to przeważyło szalę :). Bilety zostały zarezerowane.
Na szczęście wyjazd do Monachium zorganizowałam tak, że mogłam wszystko anulować bez większych kar finansowych (zapłaciłam tylko 10€ za anulowanie biletu kolejowego).
Na początku zakładałam, że z Tuluzy przeniosę się na 3 dni do jakiegoś nadmorskiego miasteczka, ale moja siostra, która mieszka w Montpellier, serdecznie mnie do siebie zaprosiła, a ja z radością przyjęłam to zaproszenie :).
Tak więc w sumie w Tuluzie spędziłam 2 dni a w Montpellier 3. Pogoda oczywiście była w kratkę, 20 stopni ciepła też nie doświadczyłam ;), ale bardzo fajnie spędziliśmy czas i cieszę się, że do Francji się wybrałam.
W Tuluzie byłam już dotychczas 2 razy i raz również z dziećmi. Wtedy odwiedziliśmy muzeum Historii Naturalnej i z tego co pamiętam, była to interesująca wizyta. Trochę o naszej wycieczce możecie przeczytać tutaj.
Atrakcje dla dzieci w Tuluzie
Tym razem zupełnie nie nastawiałam się na duże zwiedzanie. Mira jest mocno nieprzewidywalna i potrafi urządzać takie sceny, że czasem po prostu wolę uciekać, gdzie pieprz rośnie.
Jedyne na czym mi zależało, to wizyta na wystawie Quai des Petits. Wystawa znajduje się w Quai des Savoirs i skierowana jest tylko i wyłącznie do dzieci do lat 7.
Była to świetna decyzja, gdyż ta wystawa jest naprawdę fajna! 3 sale przygotowane dla dzieci by mogły odkrywać, dotykać, wąchać i doświadczać przez zabawę. Roma lat 6 i Mira 1.5 roku bardzo dobrze na tej wystawie się czuły i były bardzo zainteresowane. Wystawa nie jest duża i moim zdaniem jest to duży plus, bo dzieci nie są przebodzcowane i mają czas aby w spokoju zająć się interesującymi je stanowiskami.
Aby odwiedzić wystawę, bilety należy zamawiać przez internet na tej stronie.
Wchodzić można tylko 3 razy dziennie i każdy seans trwa 1.5h. Można przyjść z wózkiem, jest parking przygotowany. Bilety są bardzo tanie: 3.4€ za dzieci w wieku 2-6lat i dorosłych, a dzieci do lat 2 wchodzą za darmo. Polecam! 🙂
Médiathèque José Cabanis
W oczekiwaniu na pociąg z Tuluzy do Montpellier, poszłyśmy się przejść po okolicy dworca i trafiłyśmy do raju książkowego ;). Ogromna biblioteka z przepięknym działem dziecięcym na parterze sprawiła, że czas oczekiwania na pociąg minął nam bardzo szybko. Ja nie byłam jeszcze w takiej przytulnej, zapraszającej do czytania bibliotece. Piękna architektura, przyjemne kąciki do czytania, ogromny wybór książek. Ale to nie wszystko: stacje komputerowe, miejsca do grania w gry komputerowe, specjalny kącik do odkrywania większych książek, takich pop-up. Wow! Naprawdę super biblioteka!
Parki i place zabaw w Tuluzie
Luty w Tuluzie jest super! My przyjechałyśmy w poszukiwaniu słońca i nie zawiodłyśmy się :): było koło 17-18 stopni, dziewczynki w parkach biegały bez kurtek. Co mi się też bardzo podobało, to to, że place zabaw są w Tuluzie oświetlane! Ale fajny pomysł!
Jardin des Plantes
Duży park na którego obrzeżach znajduje się muzeum Quai des Savoirs i wystawa dla dzieci Quai des Petits. Bardo przyjemne miejsce, bardzo zadbane, piękne kwiaty, pływające kaczki, biegające po trawnikach koguty i duży plac zabaw dla dzieci w każdym wieku.
Plac zabaw przy Charles de Gaulle Square
Niewielki ale naprawdę dobrze pomyślany plac zabaw znajdujący się zaraz na Starym Mieście.
Plac zabaw przy La Daurade
Kolejny bardzo przyjemny plac zabaw zaraz obok rzeki Garonne. Panuje fajna atmosfera bo sporo ludzi przychodzi posiedzieć nad rzeką, grają na bębnach, śpiewają, ogólnie jest przyjemny gwar.
Jardin Japonais Pierre Baudis oraz Aire de Jeux
Bardzo przyjemny ogród w stylu japońskim a zaraz za nim duży plac zabaw.
Gdzie spać w Tuluzie?
My spałyśmy w samym centrum w Résidences Guerlin i mogę z czystym sercem polecić to miejsce. Przemiła obsługa, czysto, niedrogo i w centrum. Własna kuchnia (chociaż palniki nagrzewały się nieprawdopodobnie długo) mocno ułatwia podróżowanie z dziećmi. Porządne miejsce.
Do Tuluzy chętnie jeszcze kiedyś wrócę, ale jak już naprawdę będzie ciepło. Miasto to jest świetnie położone – blisko i góry i morze, wspaniałe trasy rowerowe, myślę, że może byc wspaniałą bazę na wycieczki po okolicy.
